Wiiiitam! Jeżeli ktokolwiek myślał, że umarłam, albo, tym gorzej dorosłam i nie bawię się w blogaski... hehe, połowicznie miał rację. Może razej ćwierciowo. Nevermind. Jestem teraz poważną, zabieganą panią studentką,która może malować usta na czerwono, umie naciągnąć płótno na krosno i pożądnie zagruntować... Ale czy to przeszkadza mi mieć jakieś myśli do przekazania? (Zdecydowanie nie) Pobudki o piątej niwelują umiejętność racjonalnego myślenia, ale są swoistym katalizatorem kreatywności, co w internecie jest mile widziane. A więc postaram się doprowadzić tego bloga do swoistej paruzji.... może po prostu zmartwychwstania. W ostatnim okresie niezbyt miałam jak, kiedy. Było liceum, czytanie lektur na akord, matura, egzaminy na studia, pierwsza sesja... Ale mam zajęcia z lalarstwa!^^ Pozdrawiam serdecznie, miłego dzionka życzę.
Trending Articles
More Pages to Explore .....